Praca w teamie czyli po co komu dwóch tłumaczy

Autorka tekstu: Aleksandra Żuk

Treść artykułu w PJM:

Treść artykułu w języku polskim:

Firma szuka tłumacza na kilkugodzinne szkolenie. Wysyła zapytania do dwóch tłumaczy i od
obydwu otrzymuje odpowiedzi. Pierwszy tłumacz godzi się przyjąć zlecenie za standardową stawkę.
Drugi też, ale stawia dodatkowy warunek – będzie tłumaczyć tylko z udziałem team partnera, czyli
drugiego tłumacza. Żeby nie było wątpliwości, team partnerowi również trzeba zapłacić. Z którym
tłumaczem firma nawiąże współpracę? Który z nich wydaje się bardziej profesjonalny?


Przy tłumaczeniach symultanicznych między językami fonicznymi standardem jest obecność
dwóch tłumaczy. Można tu powołać się chociażby na wytyczne Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich.[1]
W przypadku tłumaczeń między PJM-em a językiem polskim idea pracy w teamie wciąż jest ignorowana i to
nie tylko ze strony klientów, ale również samych tłumaczy, którzy, wydaje się, powinni być w tej kwestii
najbardziej uświadomieni. Bywają sytuacje, gdzie jeden tłumacz samodzielnie wykonuje kilkugodzinne
zlecenie, np. tłumacząc wykłady na uczelni od rana do wieczora. Tylko czy taki tryb pracy umożliwia
dobry jakościowo przekład?

Co zatem daje nam praca w teamie i dlaczego warto zainwestować w dwóch lub więcej tłumaczy
albo, jeżeli my jesteśmy tłumaczami, zaprosić do współpracy kolegę po fachu?

1. Utrzymanie wyższego poziomu koncentracji

W teamie żaden z tłumaczy nie odpoczywa. Gdy jeden wykonuje przekład, drugi podąża za jego
tłumaczeniem i w razie potrzeby pomaga. Jednak dzięki temu, że w danym momencie nie jest aż tak
aktywny, jakby był na miejscu tego drugiego, może nabrać nieco sił biorąc głębszy oddech, łyk wody czy
dając odpocząć rękom lub aparatowi mowy. Gdy tłumacze zmieniają się co pewną liczbę minut (jak
dokładnie często, to kwestia indywidualna, może być to np. co 15-20 minut), przez dłuższy czas są w
stanie skupić się na swojej pracy.

2. Kontrola jakości i szybka pomoc translatorska

Jak już zaznaczono w punkcie wyżej, w pracy w teamie nie ma całkowitego odpoczynku, a
jedynie „zwolnienie tempa”. Tłumacz, który w danej chwili nie wykonuje przekładu w sposób czynny ma
za zadanie bacznie obserwować team partnera i sygnalizować mu pomyłki, podpowiadać znaki, które
tamten zapomina oraz być gotowym do zmiany, gdy jego kolega będzie tego potrzebował. Obserwujący
team partner jest też kontrolerem jakości przekładu. Gdy widzi, że drugi tłumacz jest coraz bardziej
zmęczony i jego tłumaczenie zaczyna tracić na jakości, zmienia go w najwcześniejszym możliwym
momencie.

3. Poczucie bezpieczeństwa

W tłumaczeniu jak w życiu, zdarzają się sytuacje awaryjne, którym nie jesteśmy w stanie
zapobiec. Gdy zapewniony jest team tłumaczy, sytuacja nieoczekiwanego spóźnienia się jednego z nich
przestaje być dużym problemem. Podobnie w przypadku, gdy jeden z tłumaczy poczuje się słabo i będzie
potrzebował natychmiast wyjść. Wówczas tłumaczenie biegnie dalej, a wszyscy korzystający z niego
mają pełen dostęp do tłumaczonego wydarzenia. Organizatorom, uczestnikom, tłumaczom – każdemu z
nich oszczędza się stresu i frustracji.

4. Feedback

Dobrze jest od czasu do czasu otrzymać informację co do jakości naszej pracy. Cenna jest nie
tylko informacja od klienta, lecz także od osób wykonujących ten sam zawód, co my. Co prawda team
partner nie jest osobą, która będzie skupiać się w trakcie pracy na ocenie naszego tłumaczenia, ale z
pewnością zwróci uwagę na rzeczy, które jej zdaniem można by było zrobić lepiej. Tłumacząc z team
partnerem i prosząc go o kilka słów po zakończonej współpracy zyskujemy kolejną okazję do pracy nad
sobą, rozwoju i budowania własnego profesjonalizmu.

Nie pozostawia wątpliwości, że praca z team partnerem podwyższa jakość naszej usługi.

Tłumacze są lepiej skupieni, cały proces podlega kontroli dwóch osób, więc ryzyko popełnienia błędu
staje się znacznie mniejsze, a ponadto tłumacze mają większy komfort pracy niż w pojedynkę. Wspólna
praca daje więcej możliwości – co dwie głowy, to nie jedna – a efekt jest zawsze rezultatem wysiłku
całego teamu, więc wszelkie sukcesy i porażki odnosi i ponosi się wspólnie. Prawdziwym
profesjonalizmem wykazuje się tłumacz, który wyraźnie sygnalizuje potrzebę team partnera, a nie
podejmuje się samodzielnego wykonania wielogodzinnego zlecenia.

[1]http://www.stp.org.pl/warunki-tlumaczenia-konferencyjne/ (punkt 2.2)


Tekst napisany w ramach współpracy dzięki zrealizowanemu dofinansowaniu ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych otrzymanego za pośrednictwem Województwa Mazowieckiego. Więcej o projekcie w naszej zakładce “Nasze projekty”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.